Czytałem i już rodziło się w mej pustej czaszce podejrzenie, że to może być nawet interesujące. Czytam dalej, wydaje się wszystko nawet nieźle przemyślane aż tu nagle:
Cytat:
Napisał Moni Od razu informuję, iż ja i Rav również będziemy mieli własne postacie. |
No i kubeł zimnej wody na głowę.
Wiec zapytam wprost i bez owijania w bawełnę (czy inne mile słówka). Jak zamierzasz zachować obiektywną ocenę sytuacji jeśli będziesz zarówno MG jak i jednym z bohaterów?
Nie zrozum mnie źle, ja nie twierdzę, że to niemożliwe ale wydaje mi się ekstremalnie trudne. Stąd też podchodzę do tego pomysłu jak do skoku w otchłań lodowatej wody.