Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-07-2016, 18:07   #5
Demogorgon
 
Reputacja: 1 Demogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znany
Anna Kathrina, urodziwe, jeśli odrobinę zbyt blade dziewczę o brązfalujących włosach, w nocy w karczmie miała na sobie elegancką i gustowną suknię. Jednak w podrózy ubrana była w lekką zbroję skórzaną, do pasa zaś przypasała niewielką kuszę. Dla pokazu, jak sama twierdziła. Nie uważała się za wojowniczkę.

Zarówno wieczorem, jak i w podrózy, Anna dała się poznać jako niezwykle sympatyczna, młoda dziewczyna. Radośnie flirtowała zarówno z Jorisem jak i Aidymem i była niezwykle przyjazna i otwarta wobec wszystkich. Wydawała się nawet zraniona, gdy Yarla ostentacyjnie odeszła od stołu, wodząc po wszystkich wzrokiem zagubionej owieczki, pytając niepewnie, czy w czymś wojowniczkę obraziła. W czasie drogi była wobec niej szczególnie usłużna, ale też starała się być sympatyczna dla wszystkich. Od czasu do czasu w wolnej chwili, szczególnie na koźle, studiowała jakąś grubą książkę. To oraz niewinny flirt z woźnicą pozwalało jej zapomnieć o niewygodach podróży. Jakkolwiek sympatyczna, Annapotrafiła być dokuczliwa jeśli chciała. Na przykład, gdy Aidym nie okazywał jej wystarczajacego zainteresowania, potrafiła śpiewać z Jorisem, albo głośno wyrazić swoje rozczarowanie, że ich "męski, szarmancki i pełen klasy pracodawca" im nie towarzyszy.

Zapytana o powodyswojej podrózy, wyjaśniała radośnie, że studiuje magię i musi udać się na praktyki do swego wyznaczonego nauczyciela. Jej podobno był włąśnie w odwiedzinach u przyjaciela. Miała się z nim spotkać w Barthen's Provisions. Było widać, że perspektywa edukacji w magii bardzo ją ekscytuje.

***

Anna zmrużyła oczy na widok barykady.Ostrożnie odpięła kuszę od pasa i położyła ją na kolanach.
-Jeśli możecie, to poczekajcie chwilę. - Anna poprosiła delikatnie towarzyszy, którzy zaczęli zmierzać w stronę przeszkody. -Znam zaklęcie, które może nam udzielić ostrzeżenia, jeśli coś nam zagraża. - Otworzyła księgę, zerknęła na coś i zamknęła. Po czym zaczęła szybko tkać czar, jej palce wciąż zaplątane w łańcuszek srebrnego wisiorka, którego używała jako zakładki. Było to proste zkalęcie, która dawało dość ogólnikowe informacje i nie zawsze można było na nim polegać, jednak w sytuacji jak ta, powinno być odpowiednie.


Rzucanie czaru Omen of Peril



Uzyskawszy wizję otworzyła księgę i zerknęła do niej ponownie, nim podała jej rezultat.

-...Jakkolwiek niczego nie mogę powiedzieć na pewno, ten czar nie daje stuprocentowej pewności nawet wytrawnym użytkownikom magii, a ja jestem jedynie początkującą. - Skromnie schyliła głowę.
 
Demogorgon jest offline