Cytat:
Czy ktoś miałby chęć zagrać w sesję osadzoną w świecie Sci-Fi
|
Tak.
Tak.
Tak.
Mam pewien pomysł w głowie od kilku lat. Świat jest posunięty do przodu o bliżej nieokreślony czas ale gdzieś od 22 wieku zaczęto liczyć lata od nowa (nowa era) Obecnie jest rok powiedzmy 200-300. Cywilizacja poszła do przodu w tym okresie, ale trochę trzeba było nadrobić po wojnach i konfliktach (nie mówiąc już o zanieczyszczeniach) jakie dokonały się w ostatnich dziesięcioleciach ery chrześcijańskiej.
Ludzkość kolonizuje teraz układ słoneczny, większość pordukcji przemysłowej znajduje się na księżycu (obecnie nazywanym Luną), żyje tam i pracuje około 5 milionów ludzi. Ludzie pracują też w kopalniach na Marsie, który jest już niemal samowystarczalny, jedynymi produktami jakie trzeba sprowadzać z Ziemi jest żywonść. Transport między planetarny odbywa się przy wykozystaniu napędu atomowego (dla zainteresowanych zachęcam do wygooglania choćby projektu Orion) krótko mówiąc - nic nadzwyczajnego, technologia osiągalna od lat 60ych 20 wieku.
Właśnie ukończono największą konstrukcję stworzoną przez ludzki gatunek. Okręt ekspedycyjny Makara, przechodzi ostatnie testy w eksperymentalnym doku lunarnej stoczni. Jego misja jest tajna, ale plotka wspomina dwa słowa: Projekt Proxima.
Pozdrawiam Amon.