Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2016, 12:38   #8
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
- Parszywa, smętna nora.... - mruknęła Sylwia zabawiająca się właśnie z młodą kurewką. Bawiła ją mina parchatego hycla w rogu, który językiem zaczął już sprzątać podłogę w tym burdelu. Z rozbawieniem widziała, jak nerwowo tyra kutasa rozrywającego mu spodnie. Przyjemny zapach uciechy Ranalda łagodnie drażnił nozdrza, powodując gęsią skórkę i mrowienie w sutkach. I kiedy zaczynało się robić interesująco, komuś znów posrało się życie.

Jakiś kretyn miał chętkę na zabijanie. Inny na dupczenie. I to w towarzystwie. Sylwia nie miała ochoty na to pierwsze. Na to drugie może mogłaby się zgodzić, o ile sama mogła zadecydować z kim i jak.
Jakby tego było mało, do miło zadymionej palarni wpadła kolejna cycatka, a to już było o jedną cycatą za wiele w tym przemiłym kurwidołku.

Sylwia puściła małolatę i zebrała się z posłania, podchodząc do cycatki.
-Szykuje ci się robota ekstra moja droga - Sylwia złapała dziewkę za nadgarstek po czym strzeliła silnie w podbródek, posyłając dziewczynę na podłogę dokładnie obok wejścia na palarni. Małolata była następna w kolejności, lądując na zgrabnym tyłeczku obok swojej koleżanki.

- Ruszmy dupy parchate skurwysyny do tych kanałów bo kogoś dzisiaj zajebię!. Goście idą - Sylwia nie zamierzała tutaj zostać ani chwili dłużej. Ruszyła w kierunku wskazanym przez jednego z bywalców, zbierając z podłogi swoje graty i dopinając rozpięty kaftan
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 04-08-2016 o 12:42.
Asmodian jest offline