Miałem inne plany co do niego i Schulza, ale skończyło się jak skończyło
Mój post końcowy (mam nadzieję) pojawi się jeszcze w tym tygodniu. Ostatnio mimo wolnego czasu bardzo nie chce mi się nic pisać, ale postaram się to wszystko ładnie zakończyć.
P.S.
Właśnie zrozumiałem, że tradycja zabijania moich ważnych NPCów w WFRP wciąż trwa (a tak się cieszyłem, że w końcu jakiś NPC przetrwa moją sesję!). Jeszcze nie miałem sesji, aby jakiś dotrwał do emerytury, bo w 70-80% przypadków giną z rąk graczy