Hmm... Mały Książe: Droga do gwiazd - przetestowałem całkiem niedawno i faktycznie bez szału. Bardzo prosta gra rodzinna, choć całkiem ładnie wykonana.
Trochę się dziwię, że tak nisko oceniasz Space Alerta, który według mnie jest jedną z lepszych planszówek ever. Rozwiniesz, co Ci w niej nie podpasowało?
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |