Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2016, 12:11   #1
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Kroniki Mutantów

W związku z faktem, iż wpadły mi w ręce świeże materiały do tego nieco zapomnianego przez los,ale bronionego przez grono wiernych fanów systemu, chciałbym ponownie wrócić do klimatów, które niejako sprowadziły mnie na te forum.

W Polsce produkt mogą znać nieco starsi wielbiciele sci-fi - wydawano wtedy dosyć dobrą grę karcianą Doom Trooper, oraz grę bitewną War Zone.

Jeśli ktoś nie zna gatunku, słowo przybliżenia.

Świat Kronik mutantów to dieselpunkowa wizja przyszłości, w której apokalipsa, zgotowana przez chciwe korporacje zmusiła ludzkość do opuszczenia ziemi i skolonizowania układu słonecznego. A przynajmniej tego, co dało się zasiedlić.
Centrum ludzkiej cywilizacji jest ogromne mega miasto na naszym księżycu, Mars Wenus i Merkury zasiedlone zostały przez korporacje walczące o wpływy. Po okresie prosperity i gwałtownym rozwoju technologicznym ludzie eksplorują najdalsze peryferia układu słonecznego, docierając do Plutona. Tam ludzie otwierają swoją "puszkę Pandory" uwalniając Mroczną Harmonię. Atakuje ona zaawansowaną technologię ludzi, nieomal powodując ich upadek i cofając ich cywilizacyjnie do czasów przed kolonizacji. Dzięki przewodnictwu świeżo powstałego Bractwa, ludzi zdolnych przeciwstawiać się Mrocznej Harmonii ludzie chwilowo wygrywają. Nie na długo, bo kolejne misje badawcze docierając jeszcze dalej uwalniają Mroczną Harmonię obleczoną w realne ciała - Legion Ciemności. Atakuje on planety ludzkości, na których wciąż trwają walki o wpływy między korporacjami.

Tyle wstępu. Chciałbym zagrać klasycznie - w "epoce" Legionu, gdzie siły ciemności są niejako zmaterializowane. Najwięcej jest też możliwych opcji dla gracza - frakcje są w pełni rozwinięte.

Setting - dieselpunk to wizja przyszłości, w której technologia zatrzymała się na poziomie ok. I WW/IIWW, choć są koncepcje z lat 50-60 ubiegłego wieku a nawet takie używane współcześnie lub wprost będące sci-fi. Backgroundowo, zacofanie technologiczne wynika z ogromnego ryzyka wypaczeniem zaawansowanej technologi przez Mroczną Harmonię - stąd mechaniczna prostota świata. Estetyka jest jednak zachowana z elementami sci-fi i fantasy. Miasta - drapacze chmur górujące nad mrocznymi ulicami pełnymi smogu, przeludnionymi i pełnymi hałasu. Fabryki mieszają się z pałacami i ogromnymi blokowiskami robotników. Getta i wydzielone strefy korporacyjne odgrodzone murami lub zasiekami z drutu kolczastego. Heretycy i czciciele Apostołów próbują przybliżyć zwycięstwo Legionu operując w takich warunkach - od najciemniejszego slumsu po najwyższe piętra korporacyjnych budynków. Kartel (niczym UN) próbuje godzić zwaśnione korporacje a Bractwo tępi heretyków za pomocą inkwizycji, wzbudzającym grozę zbrojnym ramieniu Bractwa.
Planety skolonizowane mają ekstremalny klimat, a korporacje walczą o niektóre strategicznie ważne miejsca na planetach (strefy wojny) między sobą oraz z Legionem Ciemności jako głównym antagonistą. Podróże międzygwiezdne są. Komputery przypominają te z lat 50-60 - ogromne bazy danych z jednym terminalem. Telefonia komórkowa jest, ale to również luksus, ponad to komórka przypomina znane cegły z lat 80.
Bardziej zaawansowana technologia w rodzaju SI, czy cybernetyki istnieje, ale jest to domena jednej z megakorporacji i jest w większości zakazana przez Bractwo lub tajna. Człowiek jest albo nie związanym z korporacją wyrzutkiem, wolnym strzelcem który robi co chce ale nie jest pewny o jutro, albo małym trybikiem w ogromnej korporacyjnej machinie, którego życie od ubrania po zachowanie ustalają korporacyjne przepisy. Całość nieco grimdarkowa.

Mechanika - Mutant Chronicles 3ed wyd. Modiphus.
Właśnie ją w pierwszej kolejności chciałbym przetestować z dwóch powodów.
Oparta jest na systemie k20 (podwójna) i k6 - upodabniając ją do znanych na rynku produktów opartych o te kości (D&D aby daleko nie szukać np.)

Po drugie - gra jest zorientowana na akcję i dynamizm. Gracze mają realne, mechaniczne możliwości aby przyspieszać scenę, dając MG więcej możliwości w kreowaniu poziomu trudności za pomocą systemu punktów kronik/kości mrocznej harmonii.

Mechanika - w książce mającej prawie 500 stron mechaniki jest....całe 4ry strony, w tym jedna opisująca przykładową rozgrywkę. Sądzę, że nie ma się czego bać. Z drugiej strony tworzenie postaci jest nieco bardziej skomplikowane, choć po kilkukrotnym "przerobieniu" postaci za pomocą generatora dostępnego online, całość mechanicznie zajmuje dosłownie kilka minut. W każdym razie z tego powodu sesja raczej nie zaczęłaby się wcześniej niż w połowie września - pracuję nad systemem, aby usprawnić i ułatwić potencjalnemu graczowi stworzenie w miarę bezboleśnie postaci do tego systemu.
Sesja nie byłaby długa - raczej kilka scen testujących jak największy obszar mechaniki gry. Jeśli zabawa się spodoba - to w zależności od tego, kto przeżyje i w jakim stanie można to przekuć w coś dłuższego.
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 11-08-2016 o 12:27.
Asmodian jest offline