Nie głosuję, bo choć znam pierwszą edycję to jakoś nigdy nie interesowałem się podziałem ziem Imperium - wystarczyło mi, że to jakaś I Rzesza Niemiecka i tyle. Nuln było w scenariuszu w podręczniku głównym, Middenheim w dodatku o tym tytule, który posiadam, a i jeszcze jakieś tam Alpy gdzie dzieje się akcja Mrocznego Cienia Śmierci (swoją drogą ta główna linia fabularna tego dodatku to taka fajna to nie jest... średnia... a może i niżej tak 4/10). Już lepszy był temat balonów i... co tam było, karabin? Działo? Nie pamiętam. To było fajne w MCS.
Warhammer nie zachęca zresztą do podróży po świecie... |