Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2016, 21:47   #10
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Micas Zobacz post
Coś w tym jest. W poszczególnych settingach Wh40k, których mechanika bazuje na tej z II edycji WFRP, jest podobny problem. Walki trwają średnio 2-3 rundy, co niekiedy przekładało się na ponad godzinę turlania kośćmi. Reakcje po obydwu stronach stołu były negatywne.
Mechanika WH 40000 tylko wydaje się być podobna. W WH 2 ed. jest test ataku i jeśli przeciwnik ma unik lub parowanie (tylko jedno w rundzie) to testuje. Jeśli nie to rzut na obrażenia i koniec. W WH 40000 jeden atak może oznaczać konieczność wykonania w skrajnych przypadkach kilkunastu rzutów. Przy walce oddziałów to rzeczywiście potrafi trwać godzinę i więcej. Do tego są akcje odruchowe (reakcje).


Cytat:
Napisał Micas Zobacz post
Wiem, że argument o "realizmie" jest słaby w odniesieniu do fantastyki, lecz WFRP rzekomo aspiruje do miana systemu o wysokiej śmiertelności postaci - toteż chwilami dziwiłem się, kiedy postać atakująca miała gorzej od postaci broniącej się (co jest zaprzeczeniem tego, co ja i parę osób nauczono "na macie"). Liczyłem kolejne kwadranse pękające jak mydlane bańki, kiedy dochodziło do kiepskiego tanga "WW vs Unik", siegającego odmętów groteski, gdy chłop z widłami przez kilka tur parował/unikał różnorakich ciosów doświadczonego rycerza, a potem wsadził mu te widły w rzyć po udanej fincie.
Nigdzie w podręczniku do pierwszej i drugiej edycji nie wyczytałem, że ma być duża śmiertelność. To wymysł graczy tak samo jak znak równości między wysoka śmiertelność = realizm.

Zaś co do tego, że prosty chłop może zabić rycerza to własnie jest realizm i czyni fantasy pięknym. Że to mało prawdopodobne, owszem zabicie przez Tasselhofa Chaosu, zabicie Goliata przez Dawida, zabicie Fafnera przez Sigfrida, zabicie Smauga przez Barda Łucznika jedną strzałą.


Cytat:
Napisał Micas Zobacz post
Dlatego też wprowadziłem zasadę testów przeciwstawnych do każdego ataku WW. Obydwie strony rzucają na atak i reakcję w tym samym momencie. Ilość porażek/sukcesów weryfikuje, czy cios trafił. Oszczędza czas i pokazuje rzeczywistą przewagę tych, którzy mają miano lepszych wojowników.
Bombowy pomysł. Jak uprościć mechanikę? Wprowadzić pierdylion nowych rzutów.

Cytat:
Napisał Micas Zobacz post
toteż chwilami dziwiłem się, kiedy postać atakująca miała gorzej od postaci broniącej się (co jest zaprzeczeniem tego, co ja i parę osób nauczono "na macie").
To złudzenie wynika z tego, że postaciom graczy przeciwstawia się zwykle przeciwnika, którego są w stanie pokonać. To nie wynika z mechaniki.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem