O co chodzi?
Chciałbym poprowadzić sesję w realiach polskiej gry komputerowej Darkwood. Sama rozgrywa opierałaby się jedynie na świecie tam przedstawionym, pomijając fabułę tejże gry, a którą na potrzeby sesji nakreśliłbym sam, a raczej ja i gracze biorący w niej udział. Sesja byłaby nastawiona głównie na przetrwanie kolejnych dni i nocy, które różnić się będą od siebie jedynie półmrokiem i całkowitą ciemnością, oraz wydarzeniami, nastawieniem okolicy do samej postaci. Oczywiście głównym celem powinna być chęć wydostania się z tego "leśnego" piekła, jak i również na nowo poznanie siebie samego. Być może z czasem upływu kolejnych dni, pod wpływem traumatycznych wydarzeń zmienią się główne ambicje postaci, która zacznie pragnąć czegoś całkowicie odmiennego?

Bohaterowie
Szukam graczy, którzy lubią zagłębić się w psychikę swojej postaci. Takich, którzy nie boją się podejmować decyzji, którzy wiedzą, że każdy najmniejszy i nieprzemyślany ruch może być tym ostatnim. Graczy gotowych odpowiedzieć na pytanie "Co jest prawdą? Co jest wymysłem mojego poszarpanego umysłu?" Postać byłaby osobistością, która pamiętać będzie jedynie swoje nazwisko, imię, być może jakąś ksywę oraz dwa najważniejsze wspomnienia ze swojego "poprzedniego" życia. I tyle. Bohater budzący się z ciężkiego snu, nieświadomy tego czym jest Las przed nim, podejmuję próbę pokonania niegościnnego (delikatnie mówiąc) świata. Będąc uzbrojony jedynie w małą wskazówkę wypisaną na niewielkim skrawku papieru.

Świat
Kilka zapadłych wsi, samotne domostwa, pastwiska i polanki pochłonięte przez Las. Ten niegościnny obrazek tworzą monstrualne drzewa, sędziwe, wyglądające na takie, które stoją tutaj tysiąc lat. I oczywiście te mniejsze, młodsze drzewostany, co zapełniają tę "bardziej bezpieczną" pustkę. Wszystko zatrzymane w czasach polskiego PRLu, z wrakiem starego Ursusa gdzieś w tle, czy butelką Żytniej zamienioną w koktajl Mołotowa.

Mechanika
Na tę chwilę myślę raczej o najprostszej. Coś w stylu - jak bardzo udała się dana czynność, jak bardzo nie wyszła. Wszystko w oparciu o dokładną deklarację (lub "niedeklarację") gracza, oraz umiejętności, kilku wad i zalet wybranych podczas tworzenia postaci. Może opierać się będę na zmodyfikowanej Mechanice Uniwersalnej? Pewnie najbardziej będzie właśnie przypominać ten styl.

Tak ogólnie
To byłaby moja pierwsza forumowa sesja RPG jako Mistrz Gry. Kiedyś przecież trzeba zacząć, prawda?
Zakładam ten temat jako małą sondę oczywiście. Chcę sprawdzić czy w ogóle są zainteresowani tematem, może ktoś miałby jakieś pomysły, rady lub pytania. Ze wszystkim się zapoznam i na wszystko odpowiem.
Przy optymistycznej złożoności wszystkich czynników sesja wystartowałaby pewnie gdzieś w październiku. Chociaż osobiście stawiam na listopad.
Sama rozgrywka również należeć będzie do mało dynamicznych ze względu na częstotliwość odpisów.