Potwór, na dodatek godny miecza?
Pierre chyba sobie kpił. Zdaniem Gasparda przynajmniej. Ale Gaspard nie zamierzał tego mówić na głos.
- Jeśli tam coś było, to się pewnie utopiło, podobnie jak pozostali - powiedział. - Aby włazić do piwnicy, trzeba trochę poczekać. Pływanie w tym szambie jest rzeczą mało rozsądną - dodał - a woda z pewnością niedługo spłynie. Ale na piętro może by i warto spojrzeć.
- Jeśli chcesz tam iść, to zaraz do ciebie dołączę - obiecał.
Najpierw chciał obejrzeć okolice domu i obejrzeć budynek z zewnątrz.
A nuż ktoś zechce uciekać przez okno.