Fani hiperrealistycznej gry mogliby zainwestować w Riddle of Steel i dać spokój biednemu WFRP. Przy Zweihanderze też pojawiło się grono rozczarowanych backerów, dla których nowy system walki jest za bardzo filmowy a za mało historyczny, cokolwiek to w ich rozumieniu znaczy. Poziom abstrakcji Oburaka rzecz jasna nie odbiega od WFRP.
Zasada Morela jest według mnie słaba, bo narzuca schemat. Lepiej sprawdziłaby się osobowość i inspiracja z dedeków 5E. Za granie zgodnie z wadami, więziami, ideałami i cechami osobowości postaci gracz dostaje dodatkowy punkt szczęścia. Jak to w 5E dokładnie wygląda, można ogarnąć w SRD. |