Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2016, 17:53   #5
Rodriguez
 
Rodriguez's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputację
Ta którą stosujemy z Ryo opiera się na 3 rzutach kośćmi wykonanych przez każdą ze stron. Postać Ryo, Tilla, ma określone rzuty z okazjonalnymi bonusami, podczas gdy moje (przeciwników) rzuty uzależnione są od ich skali wyzwania. Jeżeli Ryo wygra co najmniej dwa testy z trzech, wygrywa walkę i opisuje ją. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku mojej wygranej.

Co do umiejętności, Ryo wyszczególnia mi jedną, którą jej postać opanowała na poziomie mistrzowskim, dwie na eksperckim i trzy na zaawansowanym. Tutaj działamy zdroworozsądkowo, bez rzutów (chyba że graczka się uprze ).

Moją największą bolączką są właśnie walki w wieloosobowych drużynach. Nawet jeśli będziemy chcieli rozstrzygnąć konflikt online, sporo wody w Pontarze upłynie, zanim uzbieramy pełny skład i wykonamy wszystkie rzuty. A do tego dochodzi kwestia kto, co i jak opisze. Dlatego szukam jakiegoś optymalnego rozwiązania, żeby wilk był syty i owca cała
 
Rodriguez jest offline