Ja tylko mówię, jak to u mnie wyglądało, kiedy szukałem jutsu do sesji Anonima. Korzystałem z różnych stron i tak było mi łatwiej.
Cytat:
|
Chciałbym jeszcze wiedzieć dlaczego stwierdzasz że zonk? Czy coś cie zraziło? Bo brak argumentacji z twojej strony
|
To twoja rekrutacja, a ja nie chciałem rozpoczynać tutaj dyskusji czy tam innych zrażać. W końcu moje zdanie się nie liczy.
Nie podoba, się, to trudno, a swoich zwolenników znajdzie na pewno.
Jednak skoro sam zapytałeś, to napiszę ci to, dlaczego złapałem Zonka. Lista będzie długa, ale nie chcę też tego robić po łebkach.
Cytat:
|
- Będę pełnił oczywiście rolę MG oraz jednocześnie odgrywał postać sensei (jounin) prowadzącego waszą drużynę geninów. Tak jest! Będziecie rozpoczynać swoją przygodę od prawie pierwszego szczebla, ponieważ rozgrywka zostanie umiejscowiona w czasie kilka dni po zdaniu przez was akademii, a więc od poznania waszego sensei.
|
Albo grasz, albo prowadzisz. Bycie mistrzem i graczem nie kończy się dobrze. Nigdy. I jest nie fair. To wygląda tu tak, jakbyś miał ochotę pograć, ale nie miał mistrza, więc zdecydowałeś się poprowadzić sesję, w której sam będziesz mógł też zagrać.
Tak czy inaczej, bycie MG i jednocześnie graczem, to nie jest dobry pomysł. Tym bardziej, że postać MG będzie w porównaniu do świeżo niepieczonych shinobi przepakiem...
Poza tym to, że zaczyna się od przysłowiowego pierwszego poziomu, ale o tym wspomnę w ostatnim punkcie.
Cytat:
|
- Sesja w moim zamyśle trwać będzie tak długo jak tylko będzie nam się chciało. Ogólny schemat wszystkiego mam, ale jeśli i mi i wam będzie dobrze się „pisało” misję i fabułę mogę rozbudowywać nawet do czasu, aż osiągniecie poziom jounina, kage lub po prostu umrzecie na misji lub ze starości. Stworzymy nową historię bohaterów. Tak więc szukam graczy, którzy są gotowi na długą zabawę.
|
Trudno się zorientować, ile sesja potrwa, ale sesja od początku nastawiona na gre w simsy moim zdaniem się nie sprawdza, bo się po prostu znudzi i to bardzo szybko. Miesiąc, góra trzy i nikomu nie będzie się chciało grać. To może działać w grze komputerowej, ale w PBF gdzie sesja trwa i tak miesiącami, taka gra rozciągnięta na... lata? W przypadku sesji strategicznej to jeszcze zrozumiałe.
Cytat:
|
- Gramy postaciami w Konoha-gakure, a więc macie do wyboru wszystkie dostępne w tej wiosce klany, ale powiem od razu że mimo rozwoju klanu Uchiha nie ma on zbyt wielu członków. Dlatego właśnie jeżeli ktoś zdecyduje się tworzyć postać z Sharinganem musi się liczyć na dużą poprzeczkę w czasie sprawdzania KP, ponieważ będzie to musiała być czysta perełka.
|
Czyli chcę zagrać Uchicha, to mam mieć nieskazitelną kartę czyli w sumie nie wiadomo o co konkretnie chodzi. Strasznie nie lubię takiego elitaryzmu faworyzującego jakiś element. To gra, więc nie rozumiem po co realistycznie podchodzić do zagadnienia, że członków tego klanu jest mało i utrudniać w ten sposób.
Osobiście nie grałbym Uchicha, ale takie podejście do sprawy mnie niepokoi trochę, jak to będzie z innymi rzeczami. Będę chciał mieć jakieś jutsu, to znowu pojawi się kwestia tego, że jest rzadkie czy unikalne etc. to będę miał rozpisać to na a4 po to, żeby mi MG przyklepał, że ok?
Cytat:
|
- Stworzę ogólny zarys parametrów statystyk jaką należy posiadać dla danej rangi i rodzaju techniki, jednakże kiedy któreś z was zdecyduje się na jakąś, aby się jej nauczyć będzie musiało wysłać mi link do niej, a ja określę jej statystyki, wymogi itp…
|
To już jest rekrutacja, a ty chcesz go dopiero stworzyć. No więc pachnie mi to improwizacją, a po co dawac złudzenie mechaniki.
Tu znowu utrudnienie. Nie wierzę, że ogarniesz kilka osób, które ci wyślą jakieś jutsu, a ty będziesz musiał określić parametry tego.
Cytat:
|
- Najważniejsze: Technik uczymy się fabularnie. W tej rozgrywce nie będzie czegoś takiego jak dodawanie technik na oślep gdy tylko mamy punkty i tworzenie 13 latka który ma kilkadziesiąt jutsu w arsenale. Po osiągnieciu wymagania wepniemy to jakoś fabularnie, ale na pewno zajmie to troszkę czasu (jak również nauka).
|
Czyli co, będę chciał się nauczyć jakiejś techniki, to mam teraz przez miesiąc fabularnie rozpisywać, jak się jej uczę? W sesji na forum gdzie sama sesja ogólnie trwa dużo czasu, ty jeszcze chcesz ja rozciągać o kolejne miesiące, wplatając w nią opisy uczenia się nowych technik, gdzie postacie zaczynają na pierwszym poziomie?
Powiem wprost: to jest idiotyczne.
Miałem przykład tego, jak coś takiego wygląda i mogę powiedzieć, że nie wnosi to do sesji absolutnie nic wartościowego. Pisanie przez jakiś czas o tym, jak ktoś się uczy machać mieczem czy strzelać nie ma żadnego sensu. Chyba, że w tym czasie zdarzy się coś istotnego dla sesji, ale w innym wypadku to jest potworna strata czasu i może zanudzić gracza na śmierć.
Cytat:
|
Historia postaci: (max 1A4 dlatego, gdyż to tylko dzieciństwo wraz z akademią, proszę umieścić w historii egzamin na genina).
|
Po co umieszczać w historii egzamin na Genina? Przecież to nie ma sensu. Wszystko, co mogłoby stanowić punkt zaczepienia, to rozumiem, ale sam egzamin, to formalność. Postacie go zdały i od tego zaczyna się przygoda, więc po co opisywać coś, co jest formalnością, a na rozgrywkę praktycznie nie wpłynie?
Znowu ta moda na pisanie historii, które w sumie się nie przydają do niczego.
Po tym wszystkim jak dla mnie ta sesja rysuje się na taką, która zdechnie po miesiącu, bo będzie idealnym przykładem przerostu formy nad treścią.
