Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2016, 22:17   #8
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Megan zamrugała kilka razy oczami, ale obraz się nie zmienił. Dziwnie pusty las, posępne wierzchołki drzew nad nią. Przeszedł ją dreszcz. Zła aura, wyczuła to od razu, nie potrzebowała żadnych instrumentów. A potem pamięć wróciła i przyszło wspomnienie wypadku. Znowu zadrżała. Motocyklista i dziwna twarz, zanim pasy wbiły się w jej ciało, a głowa wpadła w poduszkę powietrzną. Jej srebrna, terenowa Toyota miała wszystkie najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa. A mimo to.. uderzyła się w głowę? Chyba nie, usiadła powoli, a potem sprawdziła sobie puls i delikatnie obmacała czaszkę szukając śladów urazu. Nic.

Jak długo była nieprzytomna? Gdzie był jej samochód? Tamten motocyklista wyraźnie chciał ją przestraszyć, może zepchnąć z drogi? Uświadomiła sobie niedorzeczność tej myśli – przecież nie miał szans z jej Toyotą! A mimo to zjechała na bok. Intuicja. Zawsze jej ufała, a ta nigdy jej nie zawodziła. Niektórzy twierdzili, ze intuicja to tylko suma przetworzonych doświadczeń, a właściwie wyciągniętych z nich nieświadomie wniosków. Umysł już wie, że coś powinno się zrobić, albo czegoś uniknąć, ale brak mu umiejętności nazwania tego. Taka wiedza z tyłu głowy. Nienazywalna. Ale ona potrafiła coś więcej.. miała silną aurę, jej intuicja wykraczała poza zwykłe poznanie. Kiedyś takie jak ona palono na stosach. Dziś – dawano dyplomy prestiżowych uczelni. Głęboko wierzyła, ze medycyna holistyczna jest przyszłością medycyna jako takiej. Dusza i ciało to jedność. Świetnie znała i rozumiała i jedno, i drugie.

Podniosła się na nogi. Nigdzie nie było widać śladu jej samochodu. Ktoś zaaranżował to całe zdarzenie, żeby ukraść jej Toyotę? Bardzo, bardzo chciała w to wierzyć. Ale fakty nie pasowały. Jej rzeczy leżały porozrzucane dookoła. Zebrała je starannie – ekologia była jej bliska. Plecak z oprzyrządowaniem na trening aikido, jej torba lekarska, zestaw do… Wtedy uświadomiła sobie, czego brakowało w tym lesie. Odgłosów zwierząt, owadów, ptaków… brakowało życia. Znów zadrżała, owijając się szczelniej wełnianym swetrem. Choć wiedziała, ze to nic nie da. Bała się. Próbowała przekonać siebie samą, że to wszystko, co teraz czuje, to splątanie, strach to tylko skutki wypadku. Ale zawsze wierzyła swojej intuicji. A ta biła teraz na alarm. „Uciekaj!” krzyczało jej w głowie „Uciekaj! Uciekaj!” Ale dokąd?

Rozejrzała się bezradnie dookoła. Wszędzie las, nieznany, przerażający, martwy. Gzie ma iść?! Poczuła, jak panika ściska ją w gardle „Uciekaj!”. Wzięła głęboki oddech. Potem drugi. Rozluźniła mięśnie. Usiadła w seiza i zaczęła w myślach liczyć od 100 do 1, żeby wprowadzić umysł w stan alfa.


 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 03-09-2016 o 23:04. Powód: kosmetyka
kanna jest offline