Zastanawiałem się m.in. nad kapelanem oddziału. Przeszedłby? Myślałem jeszcze nad byłym kryminalistą, tak jak Tom, ale w przypadku jednostki niebędącego regimentem karnym, raczej wątpliwe jest przydzielenie dwóch przestępców do jednego oddziału. Przez myśl przemknął mi też pomysł na kaprala (mechanicznie sierżant, ex-żołnierz), ale tu również nie wiem, jak się na to zapatrujesz. |