Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2016, 09:59   #39
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Koniec wieńczy dzieło...
Tym razem celny strzał przerwał w połowie przekleństwo rzucane przez mutanta mutanta, świadcząc o tym, że i łuk, który niektórzy uważali za niezbyt rycerską broń, niekiedy się przydaje, nie tylko do polowania na zwierzynę.

- Ładny rzut. - Gaspard skinął głową, po czym wraz z Fridą zbiegł na dół by sprawdzić, czy nie trzeba dokończyć roboty.

Mutant nie żył, co Gaspard sprawdził osobiście. Podobnie jak i sprawdził, czy mutant ma w kieszeni coś ciekawego, coś, co mogłoby naprowadzić rycerza na inne plugastwo. Gaspard nie sądził, by trafili na jedyne w okolicy gniazdo plugastwa.

* * *

- Odprowadzimy was - zapewnił Gaspard.
Miał nadzieję, że i Pierre tak myśli. Dbanie o tych, co nie mogli sami się obronić, wpisane było w rycerski kodeks, o czym niektórzy nie pamiętali, niestety.
- W Serrac zapewne trafimy na jakiś trop, związany z przywódcą tej bandy - dodał. - Może to ktoś związany z właścicielami tego domu. Gdybyśmy zostali tu na noc, to może akurat udałoby się na trafić na powrót tego, co w płaszczu i kapturze chodził... Rozpoznalibyście go z mowy?
 
Kerm jest offline