Cytat:
Napisał Fyrskar Osobiście, nie wyobrażam sobie na dobrą sprawę, że miałbym rozpoczynać sesję postacią charakteryzującą się przyrodzoną wręcz wybitnością, tzn. nie chciałbym grać bohaterem, który nawet tylko w mojej koncepcji od pierwszych postów jest "kimś". Niezależnie od pułapu startego, przykładowo, jeśli mam zacząć bohaterem na drugiej/trzeciej profesji, zapewne sam tak bym ją skonstruował, że ewentualne doświadczenie nie łączyłoby się z niesamowitą sławą. Dla mnie, jeśli BG ma być "kimś", to musi do tego dojść podczas gry, przy okazji zdobywając ślady i blizny, konstruując psychikę bohatera na podstawie wydarzeń z gry. Dla mnie tylko gra taką postacią ma sens, bo wtedy ten spryt nie bierze się z paru zdań na karcie postaci, a z tego, czy mój bohater faktycznie podczas gry pokazał te swoje zalety i to one pozwoliły mu zajść tak daleko. |
Fakt, wtedy naturalniej to wychodzi. Głupio zakładać takie cechy jak spryt, geniusz taktyczny, żyłkę do biznesu, itp. przed grą.
Raport piszę z Wyspy Grozy. Powstaje na stronie kampanii, ale póki co jest ukryty przed oczami śmiertelników. W założeniu ma być punktowym streszczeniem sesji z dodanymi uwagami dot. prowadzenia takiej sesji. Pojawi się więc trochę o prowadzeniu piaskownicy, taki modny temat.