Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2016, 22:22   #3
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Britney patrzyła zdziwiona na otwarte drzwi. Zamykała je – pamiętała to dobrze, nie chciała, żeby ten gówniarz gdzieś polazł po nocy, potem by było na nią.

„Znowu nie upilnowałaś Simona” rozbrzmiał jej w głowie głos matki. „Jesteś starsza, powinnaś być bardziej odpowiedzialna, wiesz przecież, jak ciężko pracuję, żeby was utrzymać” bla, bla, bla. Powyrywa nogi temu gówniarzowi, pożałuje, że nie siedział na tyłku, jak mu kazała.

To było takie nie fair, ze musiała go niańczyć! Normalnie, to przecież opiekunki dostawały wynagrodzenie, ale przecież nie ona, nie mogła nawet dorobić, bo ciągle tylko Simon i Simon…

Westchnęła. Zycie było bardzo niesprawiedliwe, miała nadzieję, że się już niedługo wyrwie z tego zadupia i zacznie żyć w sposób, na jaki zasługiwała. Potrzasnęła głową, włosy rozsypały się jej po plecach. Pokaże gówniarzowi…

- Sorry – mruknęła do znajomych. – Do jutra.

Podbiegła do dzrwi i otworzyła je szeroko.
- Simon! – zawołała. – Simon! Wyłaź, bo się wścieknę i pożałujesz!
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline