Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2016, 00:42   #3
Amon
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację


Jusron oglądała uważnie nadgarstek. Zastanawiała się gdzie najlepiej byłoby złamać kość żeby uwolnić się z tych pieprzonych kajdan.
- Bashebo za co mnie karzesz… jak to jest kurwa możliwe, żeby w tym syfie akurat ten kawałek żelaza jeszcze nie przerdzewiał… No żeby to chuj...

***

Jusron oczywiście świetnie widziała w półmroku celi, cała ta sceneria przypominała jej dzieciństwo. Przyglądała się bardce.
- Te młoda, czy ja cię gdzieś już nie widziałam?

***

Widząc poczynania nowego zawołała dopingując.
- dawaj dawaj i tak nie myślą tu o naszej dobrej starości, zastanówcie się chwilę baby, nawet się nikt do nas nie dobiera, śmierć wisi w tym syfiastym powietrzu

 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline