Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2016, 15:01   #8
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Grymas radości odmalował się na obliczu halflinga. Co prawda krótki i przelotny, gdyż zdawał sobie sprawę z tego że to dopiero początek trudności, ale jednak udało się choć tyle. Szybkim ruchem rozmasował zbolałe nadgarstki po czym ruszył oswobadzać resztę kamratów, poczynając od Oskara. Coś mu się wszak należało za podrzucony wytrych.

Kątem oka spojrzał na wyrywane łańcuchy przez Thalgora - cóż można i tak, uśmiechnął się ciesząc że mają już do dyspozycji osiłka, uzbrojonego w łańcuch.

Wolał na razie nie myśleć o podróży w głąb kloaki, zwłaszcza gdy nie był pewny czy i reszta przejdzie tą drogą. Jeśli znów mieliby się rozdzielać to wolał nie być jedynym który będzie siedział po uszy w gównie. Dosłownie.
 
Eliasz jest offline