Yaneks
1. fakt, ale tutaj oparłem się na wiedzy znajomego, który ma własnego, tępego półtoraka 3kg, a jakby se zamachnął potężnie, to oderwałby tym komuś, anyway, zrobił jakieś obliczenia, które tego dowodzą, jednak nie wiem co tam liczył.
2. W tym wypadku do nie ma akurat znaczenia, broń musi by za to wystarczająco ciężka, i potrzebna jest do tego odpowiednia siłą użytkownika (im większa siła, tym szybciej uderzamy, tym większe sa borażenia).
3. Mówimy o typowych, żelaznych czy stalowych zbrojach. Nawet po takim zamachu, możesz mieć po walce sporego, krwawgo siniaka, jeżeli nie nosisz innej ochrony, a siła uderzenia rochodzi się także po ciele użytkownika zbroi, co wkorzystują obuchy... |