Zook widząc co się dzieje schował się pod stół przy którym stał wyjął kusze oraz zdobiony nóż... W co my się wpakowaliśmy !? zagadał gnom do noża patrząc na spłoszone osoby i ogólny rozgardiasz.
Po chwili wahania poustawiał krzesła tak by stanowiły pierwszą ściane obrony na wszelki wypadek i załadował kusze.
Przełknął śline i wypił chaust ze swojego kufla. Zaczynamy powiedział gnom do siebie z miną wyraźnej gotowości do walki |