Popatrzyła na niego obrażona, wyginajac usta w podkówkę. Westchnęła ciężko i usiadła wygodniej. Wyciągnęła z plecaka opasły tom Pisma Świętego. Otowrzyła go na Księdze Psalmów, przejrzała sie, po czym wybrała jeden, zamknęła Biblię i trzymając ją przyciśniętą do piersi zaczęła śpiewać cichutko pod nosem.
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |