Sorry wszytkim , że mnie wcięło na tak długo ale po pierwsze zniechęciłem się rezygnacją Ferr-kona (ale nie mam mu złe tego iż odszedł) , a po drugie wystąpiły u mnie ważne sprawy rodzinne i nie mogłem ani nic napisać ani prowadzić dalej. Jeszcze raz bardzo przepraszam.