Szalom
Prowadzę bardzo wstępne rozeznanie, czy znaleźliby się gracze chętni na zagranie sesji w "Little Fears", jest to system w którym gra się dziećmi (6-12 lat), które walczą z potworami zamieszkującymi świat równoległy zwany Zaszafiem (literalne tłumaczenie jako "Szafolandia" chyba za bardzo by mi kojarzyło się z "Kingsajzem"). System rzeczywiście wspiera dziecięce postrzeganie świata, więc np pluszak w każdym rogu łóżka może obronić przed potworami, postawienie nogi na dwóch płytkach chodnikowych może mieć bardzo złe konsekwencje, a z każdym rokiem życia bohaterowie tracą swoje możliwości kształtowania świata.
"Little Fears" można nazwać horrorem i sporo opisanych tam lokacji i istot jest bardzo nieprzyjemnych, rzeczywiście rodem z koszmarów sennych, natomiast z drugiej strony jest w nim bardzo dużo ciepła i nadziei, a chociaż chodzą maksymalnie do podstawówki, to bohaterowie rzeczywiście są bohaterami ze sporą dozą heroizmu.
Pewnie byłaby to dość krótka rozgrywka bez gdoca i ze sporym tempem odpisywania - raczej nie wiadomo jakiej immersji i dramy ciężko oczekiwać po temacie.