Cóż... Mieliście cię zaczynać z poziomu mięsa armatniego, by w końcu stać się nową nadzieją dla Srebrnych Marchii. Trudno być 10-levelowym mięsem armatnim
.
Niemniej sama sesja nastawiona jest bardziej na same postacie niż na mechanikę stojącą za nimi. To nie jest open world dungeon crawl, tylko opowieść o narodzinach ruchu oporu przeciw orczemu reżimowi.
Sama zdecyduj czy warto dla tego pomęczyć się ze zrobieniem 1-poziomowej postaci.