Phomand pokiwał powoli głową. Śmierć starego lorda była stratą i smutek wypełniał mu serce, ale był już tyle lat maesterem, że przywykł do łoża śmierci. Za kilka lat podobny los mógłby spotkać i jego.
- Przejrzę szafy lorda i postaram się wybrać stosowny ubiór - powiedział uczony. Tristan miał wiele pięknych ubrań i jedno z nich z pewnością byłoby odpowiednie do ostatniej podróży.
- Czy potrzebujesz mnie, panie? Może ktoś z rodziny pragnie makowego mleka na lekki sen? W takich okolicznościach byłoby to zrozumiałe. |