Terry Bogard
Patrzał sie na dziwny przedmiot czy czymkolwiek to zdawało się być. Popatrzył na resztę po czym bez najmniejszego słowa, załadował z powrotem magazynek do SPAS-12. Przeładował pompkę która wydała charakterystyczny dźwięk. Na jego twarzy nie było widać nawet najmniejszego gestu czy grymasu. Wstał, nie patrząc na nic innego tylko na tą coś. Po czym zaczął iść w kierunku tego czegoś. Jedyne co zrobił to nachylił kapelusz kowbojski w dół by światła słoneczne nie wpadały mu w oczy. Szedł przez pustynię nie bacząc na nic, od czasu do czasu rozglądał się na boki.
__________________ "I never make the same mistakes twice" -- by Me :P |