Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2016, 10:56   #9
Highlander
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
- Kawa. Ława? Nie widzimy związku. Bezpośredniość, tak? Czy o to chodzi? Chyba tak. Nie musisz używać ludzkiego języka. Słyszymy Twoje myśli. Jeśli kierujesz je do nas, rzecz jasna. Nasz pakt jest... prosty. Prosty i uczciwy. My utrzymujemy twoją esencję, Ty pokazujesz nam świat. Ludzki świat. Wszystko to, co w nim ciekawe i nowe. Dawno tu nie gościliśmy. Chcemy zobaczyć jakie zmiany zaszły w waszym królestwie. W Jego królestwie? Tak.
Cały wywód sprowadzał się dla niej do prostych wniosków - po nieplanowanej kąpieli była w bardzo kiepskim stanie, a byty w jej głowie funkcjonowały jako szwy powstrzymujące ją przed zupełnym rozleceniem się na kawałki. Nie zanosiło się też na to, aby planowały zmienić ją w swoją marionetkę i zdesekrować pobliski cmentarz. Ignorując zagadnienia metafizyczne, na które i tak nie mogła teraz znaleźć jednoznacznej odpowiedzi, największym problemem zdawało się obecnie określenie jej bieżącej lokalizacji. Podeszła do jednego z dwóch okien i wyjrzała na zewnątrz. Kuląc głowy między ramionami, ludzie dwa piętra niżej czmychali przed wyjącym wiatrem. Nieumiejętnie uchylali się przed zawirowaniami śniegu i granulkami gradu. Tu i ówdzie majaczyły jednorodzinne domki i pogrążone w śnie drzewa. Posypana piaskiem ulica owijała się wokół nich. Jej pomniejsze odnogi prowadziły do podjazdów i garaży, a drugi koniec znikał gdzieś za pokrytym bielą wzgórzem. Co niektórzy z opatulonych ludzi ściskali kolorowe pakunki. Inni próbowali nie złamać karku montując lampki i ustawiając ogrodowe dekoracje. Przygotowywali się na Boże Narodzenie... ale to oznaczało, że z życiorysu Lily wyparowały przynajmniej trzy tygodnie! Nie taki prezent spodziewała się zastać pod choinką.
 
Highlander jest offline