Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2016, 21:41   #10
Vivianne
 
Vivianne's Avatar
 
Reputacja: 1 Vivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputację
W oborze nic nie przeciekało. Zastanawiała się chwilę czy dziadek faktycznie spodziewał się, że zastaną tu małą powódź i będzie potrzebował pomocy wnucząt, czy wyciągnął ich z domu w trakcie burzy tylko po to, by zrobić na złość babci. Jeśli to drugie, zapewne się udało.
Monika wpadła na pomysł – zrobi tabelkę i będzie w niej zapisywać punkty dla babci i dziadka za robinie sobie na złość i zwycięstwa w sprzeczkach. Już nachylała się nad uchem Dominika, by powiedzieć mu o swoim genialnym pomyśle, gdy zobaczyła chłopca siedzącego przy boksie Plamki.

"Ha, to po to dziadek nas tu przyprowadził. Chciał zrobić niespodziankę i przedstawić jakiegoś nowego kolegę!" – pomyślała i uznała, że nawet mu się udało. Ale zaraz… dlaczego ten chłopiec siedzi na podłodze obory a dziadek udaje, że go zupełnie nie zauważa?

Nie zdążyła się odezwać, uprzedził ją młodszy brat. Krótka wymiana zdań, a właściwie słów, Dominika i dziadka sprawiły, że poczuła się dość nieswojo. Mężczyzna faktycznie zdawał się nie zauważać chłopca!
"Coś tu nie gra…"

- Tak dziadku, posiedzimy chwilkę z Plamką i krowami żeby nie spędziły całej burzy same i w ciemności. Dobrze?
 
__________________
"You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one"
Vivianne jest offline