Postanowiła się pobawić w te diendi pięć, pod warunkiem, że nikomu nie podbiorę miejsca. Już wstępną wymianę zdań miałam na boku, więc powiem: jestem w komentarzach, zamiast kryć się po pw
Pomysł: Chciałam zaklinaczkę, najlepiej szlachciankę, która nie jest mile widziana w rodzinnych stronach z powodu swojego trudnego charakteru i możliwości poparcia go magią. Dlatego wyruszyłaby w świat, rządzić się innymi na innym kawałki terenu. Pomysł do rozwinięcia oczywiście, ale nie czytałam tych backgroundów z piątej edycji (w ogóle nie czytałam piątej edycji).
Czytałam kartę
Amiry i oprócz wady (chociaż pewnie miałabym inną), planuję kompletne przeciwieństwo
No i zawsze jest opcja, że zrobię postać wiedźmy, jeżeli ten nie pasuje, ale to na razie nie ma co pisać, bo wolałabym przedstawiony wcześniej pomysł.
Na zakończenie, obrazek:
http://pathfinderwiki.com/mediawiki/...vil_binder.jpg