-Kim są ci kurwa Turhaverowie? - zapytał poirytowany Tom. Nie wiedział co się tu do diaska działo, ale musieli uciekać. Przypominało mu się druga tożsamość, wtedy gdy był Acceliusem i miał blond włosy. Ale on nie żył przynajmniej tak mu świadomość mówiła i podpowiadała. Wspomnienia przybrały na sile.
Muzyka grała w najlepsze, a brunet siedział przed laptopem coś sprawdzając na nim. Evette siedziała za nim i coś jadła gdyż raczej starał się nie odrywać od pracy. Nie wiedział skąd się tu wzięła, ale ona jest jego jedyną prawdziwą przyjaciółką mimo iż tylko on ją widział. Mu w sumie to nie przeszkadzało, ale najważniejsze, że była przy nim zawsze. Tom palcem wskazującym lewej dłoni wystukiwał rytm piosenki na stole. Zajrzał na swój e-mail i się zdziwił przez to co przed chwilą przeczytał.
-Bo tak jest - przyznał Evette rację odchylając się na krześle. Pewnie kobieta była w szoku. Tom odwrócił się w jej stronę.
-Ktoś o nas wie - mówiąc te słowa patrzył jej głęboko w oczy. Kilka chwil później odpisał.
“Witaj George. Skąd wiesz o Evette i jak mnie znalazłeś?
Skoro wiesz o mnie wszystko to się spotkajmy o 12.00 jutro.
Tom”
Po czym kliknął wyślij. Podszedł do dziewczyny i usiadł koło niej, pewnie chciała porozmawiać.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Ostatnio edytowane przez Adi : 08-12-2016 o 16:42.
|