Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-12-2016, 19:17   #24
Nemo
 
Nemo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumny
Lily uśmiechnęła się, nie dając po sobie poznać zawieruchy która właśnie targała jej życiem pozafizycznym. Świadomość tego, że jej dobroczyńca nie wie o Snoa komplikowało sprawę...ale też sprawiało, że czuła się pewniej. Lubiła mieć coś, o czym jej przeciwnik nie wiedział; czasami był to nóż przy bucie, czasami snajper an dachu, a od dziś najwyraźniej członkowie zimowego dworu.
Przynajmniej pan Wisienka podzielał jej zdanie odnośnie anachronizmów, chociaż ona tego nie mówiła na głos. Po co komuś dokuczać i robić przykrość? Nawet jak jedziesz przestrzelić mu kolana, nie trzeba mu zdradzać że Święty Mikołaj nie istnieje.
Albo, w świetle jej nowych perspektyw, jest sekretnie aspektem szatana mammona czy innym korpoduchem. To niepokojące jak szybko zaczynała rozważać takie opcje.
Mentalnie przytaknęła Snoa; mieli rację.
Pora było przywołac lekcje Alfreda. Zbliżyć ramiona, skurczyć się, oprzeć dłonie na kolanach, a same kolana skierować do wewnątrz, tak...i spojrzeć w stół. Nie na raz, oczywiście, to byłoby podejrzane i nienaturalne. Płynnie, przechodząc jak z jednej formy tai chi w drugą.
- Dobrze, Wujku Ben. Przepraszam. Po prostu to co się stało...dużo nie pamiętam, czasami mylą mi się twarze i mieszają języki. Pamiętam zapachy i głaskanie, i...
Wujek Ben wyglądał na kogoś, kto lubił być w pozycji siły. Ktoś, na kim polegają inni, kto jest władcą, ale niekoniecznie tyranem; ktoś, kogo poddani się nie boją, ale otaczają bogobojną trwogą - czyli szacunkiem i respektem. Jeśli stworzy teraz chociaż pozory słabości i da mu posmak tego, że stawia się w pozycji mu podległej...powinien poczucsię komfortowo i może zrobić jakiś błąd. Jej wytłumaczenie miało też sens; wyglądał na człowieka (?) wykształconego. Ludzka czaszka jest pancerna, ale mózg w niej schowany jest delikatny; po tym, co jej się stało, powinni się cieszyć że pamięta jak korzystać z łazienki i nie patrzy na pralkę gorączkowo próbując sobie przypomnieć, jak się to ustawiało.
Potarła kolanem o kolano, marszcząc czoło. Wysiłek. Oznaki wysiłku. Symptomy próby poskładania pamięci podartej na kawałki i sklejenia jej w całość.
Może nawet spróbuje jej pomóc, rzuci jakąś kość, podpowie coś na swój temat.
 
__________________
A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger!
That's the true essence of the RPG games!
Nemo jest offline