Otworzyłem, bo zaciekawił mnie tytuł i specyficzny styl całości.
Przeczytałem, bo chociaż zwykle nie lubię niepoważnych sesji, to chciałem zachować otwarty umysł.
Dobrnąłem do końca.. a ciekawość nie zniknęła. Może nie jestem takim sztywniakiem, za jakiego się uważam. Tylko że na koniec.. no.. jest w tym w ogóle jakaś mechanika, którą należy brać pod uwagę? Brakuje mi informacji.. myślę podstawowych..? Co ile odpis, high-fantasy/dark-fantasy/sword-and-sorcery/totalny mash-up-rób-co-chcesz, bazowane to na czymś jest (albo są w trakcie nawiązania do jakichś znanych settingów)? |