Myślę, że trzeba by zaznaczyć jasno poza-podręcznikowy rozwój klanów i ich poglądy na samą apokalipsę, albo oderwać się całkiem od woda i zrobić taką sesję jako storytelling.
Powiem tak, jeśli nie przerośnie mnie mechanika i ilość "ale" dla świata - wchodzę w to. Sam pomysł mi się bardzo podoba.