Powiem tak, PT nie znam dobrze, bo grałem tylko chwilę, ale od samego początku nie przypadł mi do gustu, pewnie dlatego zarzuciłem.
BG... W niego również nie grałem zbyt długo, bo wkurzały mnie Questy po.: "przeprowadź babkę przez ulicę", "posprzątaj miasto", czy "prześpij się na klawiaturze"... ALE, ostro dopingowałem znajomego, który grał w BG (I i II), patrząc mu przez ramię, co robi... I dalej giera zapowiadała się całkiem fajosko
Poza tym, BG ma sporo ciekawych motywów (zaadki, MUZYKA, którą zaraził mnie pewien maniak jeden, oraz kilka innych jeszcze rzeczy...).
W ostatecznym rozrachunku nie opowiadam za BG, ale to w niego będę grał już niedługo...
Albo w BG i Tormenta równolegle... Jak mnie wywalą z uczelni będę miał mnóstwo czasu... :P