Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2017, 22:31   #48
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Niezła broń, para (w sumie) mutantów utrupionych, parę sztuk złota w kieszeni, dyliżans da się naprawić - w sumie można było uznać dzień za udany.
Gdyby nie to, że ktoś nadjeżdżał, a sytuacja na drodze nie należała do zbyt komfortowych. Nigdy nie było wiadomo, co kto sobie pomyśli na widok tylu trupów.

Axel pospiesznie naładował zdobyczną garłacz.
- Kogo tu demony niosą? - powiedział niezbyt głośno do swoich kompanów. - A nuż to jakieś mutanty z gatunku kopytnych?

Wsłuchał się w odgłos kopyt usiłując ocenić, ile osób się zbliża, a potem pokazał pięć palców, jako że zdawało mu się, ze słyszy tyle właśnie koni.
No i nie miał zamiaru strzelać, póki nie będzie takiej potrzeby.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 06-01-2017 o 23:25.
Kerm jest offline