Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2017, 21:08   #7
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Zdążyli przed zlewą. Poorana bliznami twarz rozpromieniła się. Mężczyzna otrzepał ubranie z pyłu i kurzu, ściągnął hełm i poprawił osełedec. Rozsiadł się wygodnie, odstawił obok swój dwuręczny topór co by nie przeszkadzał w jedzeniu. Oberża wyglądała przyzwoicie, choć podane jadło było chłodne i kiepskie. Jadło się jednak gorsze rzeczy, a już pustawa sakiewka sugerowała, że taki stan rzeczy utrzyma się raczej przez dłuższy czas. Z utęsknieniem czasem wspominał dzieje sprzed 13 lat. Solidny zapas złota, które wtedy zarobił pozwoliło wieść przez długi okres rozpustne życie, wypełnione wystawnymi ucztami, chętnymi do zabawy dziewkami oraz mniejszymi bądź większymi burdami. Ten paskudny świat stał wtedy przed nim otworem. Wraz z człowiekiem z dalekiej północy, norsmenem Oskarem Hinriksonem bawili w przeróżnych wolfenburskich knajpach nim ten postanowił wrócić w rodzinne strony. Z resztą dawnych towarzyszy podejmował się przez pewien czas mniejszych zleceń. W końcu jednak ich drogi się rozeszły. Jednooki postanowił wynająć swoje usługi jako przepatrywacz karawan na szlaku biegnącego przez księstwa graniczne. Esmer von Bildenstein, szlachcic, który w przeciwieństwie do sobie podobnych nie był zadufanym fircykiem, objął dowództwo nad rodzimym regimentem w czasie Burzy Chaosu. Ulrika Hertz, ponętnych kształtów blondynka, która omal nie ruszyła za Oskarem była dzielną kobietą, która nie bała się bronić rodzinnych stron w jakiejś lokalnej ruchawce. Teraz zapewne bawi i pilnuje gromadki swoich dzieci.
Miał nadzieję, że oni wszyscy są w dobrym zdrowiu.
Wspominał również "grzecznego", człowieka, który łamał podkowy gołymi rękami. Przyjaciela, który mając złe przeczucie w okręgu Breda chciał zawrócić. Zginął jednak z rąk skavenów, gdyż wolał pozostać z towarzyszami...

Dimitri od czasu do czasu potrafił się tak zamyślać, wydawał się wtedy nieobecny duchem.
Skończył przeszło 40 lat, w jego wąsach znaleźć można już siwe włosy. Chciał coś jeszcze zobaczyć, chciał jeszcze wziąć udział w jakiejś awanturze, poczuć gorącą krew w żyłach, zarechotać głośno i naszczać na truchło wroga. Chyba właśnie dla tego przystał do tej wesołej kompanii. Jego talizman szczęścia zawieszony drgał szarpany przez mała burą łapkę.

Z zadumy wyrwała go Yelena, kobieta o sylwetce łani, która swym głosem przypominała mu rodzinne strony. Sapieha zbyt długo nie był w Kislevie i nie używał rodzimego języka, jego akcent był już inny. Imperium w którym spędził już pół życia ukradło mu część duszy.
Lodowe dziewice należało traktować z szacunkiem, Dimitri postanowił, że krajance należy pomóc, a przy okazji może i odzyskać część siebie.

-Na zdarowije
Odpowiedział z radością w głosie, wychylając trunek jednym haustem.
Wyciągnął nogi pod ławą nie chcąc zbytnio wtrącać się w dyskusję o chłopach.
- Wataha zwołuje się na polowanie. Zaraz mu jego bracia odpowiedzą, istna pieśń bitewna. Dziwny ten kraj, z jednej strony wilka wielbią, wierzą w niego jako w pana zimy i bitwy. Ale gdy cielak jaki zginie to już tępić. Niby można, ale cała zimę tu spędzimy.
W tym momencie Niklaus dał swój popis. Kiedyś Sapiehę pewnie by to denerwowało. Mały, niziołek co pcha się i wkłada ręce tam gdzie nie trzeba. Ale teraz stanął by w jego obronie gdyby zaszła taka potrzeba.
Niklaus, siadaj proszę, nie wygłupiajcie się. Skoro topora dwuręcznego od szabli nie rozróżniacie, za błazna was wezmą, albo się przestraszą. Zaśmiał się serdecznie.

W tym samym czasie straszna bestia Puszkiem zwana dostrzegł muchę. Kociak wyskoczył z rozchylonego kołnierza, roztrącając misę z kaszą.
- Gospodarzu dajcie jeszcze ciepłego mleka z kożuchem zakrzyknął Dimitri drapiąc Puszka za uchem.

 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 12-01-2017 o 17:30.
pi0t jest offline