Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2017, 00:21   #1
Molkar
 
Molkar's Avatar
 
Reputacja: 1 Molkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputację
Moralność w RPG - potwory

Witam, ostatnio podczas sesji pojawiła się dyskusja i spór w drużynie w której chodziło o kwestię traktowania istot takich jak gnole / gobliny / koboldy / hobgobliny itp.
Głównie zaczęło się od tego, że podczas przygody natrafiliśmy na małe grupy/plemiona koboldów i goblinów i w tym momencie część osób wolała się z nimi dogadać lecz część stwierdziła, że to plugastwo tej ziemi (krasnolud wojownik i kapłan Lathandera człowiek- głównie on) i, że trzeba to po prostu oczyścić (tępiąc i paląc).
Z 30 min trwała dysputa między kapłanem Lathandera (ND) i łotrzykiem (CD) który to łotrzyk bronił życia jednych i drugich twierdząc, że będzie to zwykłe ludobójstwo i czyn zły i niegodny.
Co sądzicie o takiej sytuacji, jak w ogóle w świecie zapomnianych krain takie coś może być postrzegane?
 
__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427
Molkar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem