Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2017, 08:45   #2
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Dzięki, Nate a ty Okti zawrzyj gębę, bo ci jedzie z niej jak z dupy - Zawołał do wrednego chłopaka po czym, roześmiał się w głos. Słyszał ten tekst kiedyś na ulicach Harlemu, cieszył się że teraz mu się przydał - Tak, w ogóle co to za kretyńskie imię Oktawian? Twoja stara przespała się z ośmiornicą ? - Dodał, bo tak naprawdę był wściekły, że sam nie mógł przyfasolić wrednemu chłopakowi tylko musiał polegać na starszym koledze, który bronił braci Keetle przed złośliwcami.

Jim nie miał za dużo mięśni jak na trzynastoletniego chłopca wolał spędzać czas w bibliotece albo grając na harmonice ustnej, ale płuca miał silne, więc wygranej w tej zabawie był pewien.

- Joe prosiłem cię żebyś przestał bawić się w wymyślanie tych dziwnych zdań, bo będą się ciebie czepiać tacy wredni ludzie jak Octopussy - Uśmiechnął się szeroko pokazując garnitur białych zadbanych zębów miał nadzieje, że teraz Oktawian zrozumie jak niemiło jest być przezywanym i da spokój młodemu.

- Ludzie wcale nie potrzebują skrzeli płuca można wytrenować jak każdy mięsień pamiętasz jak tato kazał mi ćwiczyć dmuchanie w butelkę przez słomkę żebym mógł dłużej grać na harmonijce? - Bardzo martwił się o braciszka. Pani Kovalsky może sobie mówić, co chcę, ale ta jego zabawa w wymyślanie zaszła zdecydowanie za daleko Jim zrobi wszystko, co w jego mocy żeby wrócić Joeya do rzeczywistości!

Mały zrobił naburmuszoną minę jak zawsze, gdy brat zwracał mu uwagę mocniej ścisnął ukochaną pacynke. Jim westchnął następnie odważnie ruszył do zimnego jeziora.

- Ave caesar morituri te salutant! - Zawołał łapiąc się pomostu żeby dodatkowo utrzeć nosa Oktawianowi i pokazać mu, że nie jest jakimś tam głupim murzynem i doskonale wie, dlaczego tamten chamek nazwa się tak a nie inaczej. Wyczytał tą sentencje w książce do historii.

Był gotów na dany sygnał nabrać powietrza i zanurzyć się pod wodę zamierzał wygrać.
Dla dodania odwagi wyobraził sobie że bierze udział w teście kapitana Nemo a ten kto wytrzyma najdłużej dołączy w nagrodę do załogi Nautilusa.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 05-02-2017 o 09:49.
Brilchan jest offline