Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2017, 23:11   #5
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Garidan magic missile vs E2 1d4+1= 5


Miotanie magicznych pocisków wśród adeptów sztuk tajemnych uważane było za umiejętność raczej podstawową, dostępną uczniom już po paru latach intensywnych ćwiczeń. Nawet gdy ta moc budziła się w istotach zupełnie przypadkowo, za sprawą pradawnej magicznej krwi przodków - tak jak było to w przypadku Garidana - okiełznanie jej zazwyczaj było dość proste.

Tym dziwniejsza była natura tych pocisków. Większość mocy wymagała bowiem od adeptów mozolnego celowania w częstokroć zupełnie nieprzewidywalnego, czy, jeszcze gorzej, związanego walką z sojusznikiem, przeciwnika. Z magicznym pociskiem było inaczej, zdawał się mieć własny rozum, mknąć z ogromną prędkością bezbłędnie między przeszkodami, wokół barier i koło sojuszników.

Tak też stało się tym razem. Pocisk z wizgiem mignął ku drapieżnikowi przelatując na ramieniem pół-elfiej kobiety, gwałtownie obniżając lot nad drewnianymi szczątkami, ciałem rozbitka i w końcu... z wielką mocą trafiając w opancerzone cielsko wrogiej im istoty. Nawet Garidan mógł być zaskoczony tym, jak wiele energii udało mu się skumulować w tym czarze, pocisk wbił się w istotę z głośnym sykiem, topiąc jej boczny pancerz i parząc wnętrzności w środku. Jakimś cudem jednak bestia nadal żyła. Gwałtownie odskoczyła od ciała nieruchomego rozbitka rozglądając się za istotą, która była agresorem.

Losowy cel Garidan/Freya d2=2 Freya


Jej zmysły nie były przywykłe do tak skomplikowanych bodźców toteż po prostu zasyczała wściekle odwracając się gwałtownie w kierunku najbliższej poruszającej się istoty - Freyi.
 
Tadeus jest offline