Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2007, 18:30   #1
rasgan
 
rasgan's Avatar
 
Reputacja: 1 rasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwu
[Autorski] Bohaterowie Kontynentu Zagłady II

Kobieta siedziała w tym miejscu już bardzo długo, a przynajmniej na tyle długo by pulchny oberżysta kilkukrotnie napełnił jej kielich czerwonym winem. Wystrój tego pomieszczenia znała już prawie na pamięć. Mogła po kolei wymienić oręż i trofea łowieckie porozwieszane na ścianach. Wiedziała również jak i jaka broń jest poukładana w miejscu jej zbioru, ponieważ w tej oberży, jak we wszystkich oberżach Wygnańca panował zakaz noszenia broni. Z początkowo dziwne zwyczaje karczm z czasem zyskały uznanie, zaś znakomita obsługa i niesamowity klimat sprawił, że oberże te były często odwiedzane.
Rozmyślania kobiety zostały przerwane, gdy drzwi otwarły się z hukiem. Do środka wszedł wysoki, zakapturzony mężczyzna niosący ciało na rękach. Wraz z nimi do środka wdarł się przenikający aż do kości chłód, niosąc przedsmak tego, co miało nastać.
- Otto, szybko przynieś do moich pokoi gorącą wodę, ręczniki i grzane wino – rozkazał nieznajomy jednocześnie kopniakiem zamykając drzwi.
- Już. Panie, co się stało? – zapytał pulchny oberżysta nalewając wina do cynowego kufla i stawiając je na palenisku. Ale elfa już nie było.

- W końcu dochodzisz do siebie. Jak się czujesz?
- Znośnie – odpowiedziała kobieta o blond włosach, powoli podnosząc się z łóżka. Nie pamiętała skąd, ani dlaczego się w nim znalazła. Nie wiedziała nawet jakim cudem znalazła się w oberży „Jednoróg”, która poznała już po kilku spojrzeniach zielonych oczu. – Co się stało?
- Nie pamiętasz nic? – elf nalał wina do dwóch pucharów. Podał jeden kobiecie. – Wypij to, rozgrzeje cię. Kiedy cię przyniosłem byłaś w fatalnym stanie. Prawie zamarzłaś.
- Niewiele pamiętam. Walczyłam z jakąś dziwną odmianą koboldów. Właściwie to nie jestem pewna, czy to były one czy coś innego. Te stwory były podobne do koboldów, ale wyglądały inaczej. Miały dłuższe ręce i były o wiele wyższe.
- Dziwne, nie spotkałem się z czymś takim w tej okolicy, ani nigdzie indziej. W dodatku wyczułbym je – elf mówił spokojnie, lecz jego umysł analizował setki wspomnień, obrazów i doświadczeń jakie zdobył. Poszukiwał informacji o czymś, co mogło by przypominać te dziwadła.
- Zaatakowały mnie z zaskoczenia, to akurat podobne do koboldów – Elea zaczęła odtwarzać wydarzenia minionej nocy. – Ale dokładnie zbadałam otoczenie mojego obozowiska, starannie zamaskowałam swoje ślady. Zabezpieczyłam wejście do jaskini. Zrobiłam wszystko, co było w mojej mocy, by ukryć swoja obecność. Dlaczego wiec mnie podeszły?
- Może coś zrobiłaś źle – zasugerował elf. – Jesteś pewna, że zabezpieczenia działały? Że dobrze zatarłaś ślady? A może cię obserwowali od dłuższego czasu?
Dziewczyna spiorunowała wzrokiem elfa. Była święcie przekonana, że zrobiła wszystko jak należy. Uważała, że dobrze zbadała teren otaczający jej obozowisko. W jej mniemaniu zabezpieczenia były wystarczające.
- Przecież nie robiłam tego pierwszy raz!
- Nie, ale to mógł być twój ostatni raz – skwitował elf. - Jesteś nazbyt pewna siebie. Ale widzę, że wracasz do zdrowia. Ubierz się i zejdź na dół, coś zjemy. Leżysz tutaj już jakiś czas.
Dziewczyna szybko spojrzała pod koc, którym była przykryta. Leżała całkowicie naga.
- Kto...
- Ja. Nie masz się czego wstydzić, masz bardzo ładne ciało. – rzucił przez ramię wychodzący mężczyzna.

-------

Proponowana przeze mnie sesja to kontynuacja dziejów z I części Bohaterowie Kontynentu Zagłady I. Nie trzeba się z nią zapoznawać, ale można. Nie ukrywam, że część przygód kiedyś może się powiązać z dziejami poprzedników. Wcześniejsza sesja umarła podczas przenoszenia forum między serwerami, a ja pomysły nadal mam.

Świat:
Dużo o świecie można dowiedzieć się TUTAJ ale na wszystkie pytania chętnie odpowiem w tym wątku.

Gracze:
Szukam 2-4 grczy (nie ukrywam że mile widziana przynajmniej jedna kobieta). Wymagam by gracze byli w stanie napisać przynajmniej jeden post dziennie (maksymalna zwłoka 1 post na 2 dni). Chciałbym by gracze przestrzegali zasad ortografii i starali się pisać jak najwięcej.

Karta postaci
System D&D albo Warhammer, co gracze zadecydują. Poziom postaci - 1 - jestem okrutny.
 
__________________
Szczęścia w mrokach...
rasgan jest offline