W tym poście ([CP, 18+] Lucifer's Trip) ani jednego słowa GM. Corax jechała na urlop zostawiła mi tabelkę jedynie z oznaczeniem kto do kogo jakie emocje i o co zagaduje.
W tym poście ([Camarilla] Polowanie) ani jednego słowa GM. Corrick był zahetany i średnio z czasem, rozpisałem sam wedle dość prostych wytycznych.
W tym poście ([Camarilla] Polowanie) ani jednego słowa GM. Cała rozmowa to z gdock postaci, moja fabularna otoczka umiejscowienia Nathaniela w sesji (gdy nie wyszła wspolna gra z corax jako występująca tu Jobb).
Mógłbym zalinkować też kilkanaście postów z JTS, gdzie moi gracze rozpisywali for fluff dialogi sami z NPC, wg wytycznych co z rozmowy udało im się wyciągnąć (też rozbity na 7 sesji nie mogłem zawsze z każdym dialogować linia w linie).
Poza moimi doświadczeniami wiem o takich praktykach w innych sesjach które czytuję.
Średnio z tym bezpiecznym zakładaniem, że dialogi robione są wspólnie.
Do tego np. w Kronikach Denemearca jest w moich postach wiele opisów niedialogowych corax, Blaithi czy -2-, lub moich niedialogowych opisów w postach współgraczy.
Więc podbijam pytanie...
W czasach bardzo częstego używania gdoc - w jaki sposób chcesz rozwikłać czyj warsztat pisarski właściwie masz przed oczyma i możesz chcieć oceniać gdy czytasz posta