Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2017, 15:48   #11
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację

Kiedy tak wszyscy zastanawiali się, co zrobić, żeby jednak Kisza dostała się do miasta, Franz wziął sprawy w swoje ręce i ruszył w stronę strażników. Do uszu reszty dotarło zniecierpliwione:

I co? Zdejmie maskę ta leśna baba?

Wydaje mi się, że cię znam – usłyszeli odpowiedź Franza, który podał strażnikowi dłoń i ściszonym głosem, z pewnością słyszalnym dla drugiego strażnika, lecz nie dla reszty, zamienił z nim kilka słów. Następnie strażnik porozmawiał moment ze swoim kompanem i ostatecznie ruszył w stronę wielorasowej grupki.

Może wchodzić, jednak niektórzy w mieście mogą nie być tak wyrozumiali jak ja, dziwna elfko. Szczególnie ci, którzy lubią czyste powietrze. A ty – spojrzał na Franza – masz u mnie dług.


W Rudej Owcy panował przyjemny gwar. Amalyn, siedząca przy zwyczajowo zarezerwowanym dla nich stoliku, pomachała do nich z uśmiechem. Obok niej siedział jakiś krasnolud, który marszczył krzaczaste brwi nad drewnianym kuflem i spoglądał na niego krytycznie. Gerda, przystojna dama o kręconych, czerwonych włosach, uśmiechnęła się do nich zza baru, gdzie przed momentem strofowała posługaczkę, która oglądała czubki swoich pantofli.

Z drugiej strony siedziała grupa strażników po służbie, pośród których rozpoznali Engelharta, uratowanego przed prawdopodobną śmiercią z Norsmeńskich rąk. Reszta ciżby nie cechowała się niczym szczególnym, acz z pewnością można było usłyszeć stukot kości o blat, jakiegoś poetę, który starał się nakłonić innych do wysłuchania jego wierszy i podarowania mu kilku monet, oraz nieśmiałą melodię na flecie, lecz flecista musiał siedzieć, bo nie udało się go dostrzec.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline