Może i zbyt obiektywny nie będę, ale co tam
Opowiadanie bardzo dobrze wprowadzające w klimat sesji i świata, który jednak zaczyna ewoluować w coś większego niż ta, barbarzyńsko przeze mnie pocięta, wersja "Do Sesji". To dobrze, nawet świetnie- o ile na potrzeby samego scenariusza potrzebny był tylko zarys, tak teraz, gdy już będziecie brać się za grę, przyda się rozbudowywać świat we wszystkich możliwych płaszczyznach. No ale tyle wymądrzania się, czas przejść do samego opowiadania
Twój sposób pisania bardzo mi podchodzi, podobnie jak budowanie tego pozornie sielankowego nastroju. Ot, przedmieścia, swojski poranek, a dalej już trochę inaczej. Informacji o świecie trochę, sporo klimatu i tego całego szaleństwa związanego z P.A.T.A. i terroryzmem. Świetnie się czyta, szybko i przyjemnie.
Gratulacje. Naprawdę.
Pozdr, Kutak
Edit:
Bym zapomniał- masz jedną czy tam dwie literówki, Niles