Tak mnie naszło na Warzone. Ale trochę nietypowo. Czyli kampania z fabularnymi wstawkami. A w zasadzie sesja z wykorzystaniem mechaniki Warzona w wojennej opowieści. Fabularna część nie byłaby traktowana po macoszemu. Efekty działań fabularnych postaci przekładały by się na warunki wstępne potyczek.
Każdy gracz tworzy sobie bohatera i oddział (czy to z istniejących w podręcznikach czy też od podstaw) za określoną pulę punktów (do ustalenia).
Gracze są po jednej stronie, MG po drugiej. Więc albo wszyscy by byli z jednej korporacji/Bractwa, albo po pierwszej potyczce weszliby w skład kartelu. Kartel ma ten plus, że da alibi na różne konfiguracje współpracujących korporacji, ale niestety będą to raczej walki ze złem
Z drugiej strony wybór jednej korporacji trochę ograniczy wybór jednostek, ale nie trzeba tłumaczenia dlaczego naparza się z każdym.
Trzecia opcja to najemnicy, czyli tu wolna amerykanka, ale trzeba by dbać o finanse i wyjaśnić “zdobywanie” sprzętu i nowych ludzi.
Walki prowadzić można by w excelowym docu. Chyba, że ktoś zna jakieś darmowe narzędzie do tego?
Polska edycja, mam te zabytkowe podręczniki i nie planuje mieć nowych, więc ten punkt jest poza dyskusją
Byłby ktoś chętny na taką zabawę?