Opiekuńczy MG Często można spotkać się z opinią, że to Mistrz Gry jest odpowiedzialny za całokształt gry, że to na nim spoczywa największy ciężar rozgrywki.
Widać to często w samych podręcznikach, albo w rozmowach o udanych/nieudanych sesjach.
Kwestie które wynikają z tradycji grania:
1. MG zna preferencje graczy, dlatego lepiej by to on decydował o spornych sytuacjach.
2. To od MG zależy czy sesja była udana, bo to on ma dopilnować by wszyscy dobrze się bawili.
3. Na sesji nie należy wchodzić w dyskusję z MG, bo to psuje sesje.
4. Mg ma prawo zmieniać zasady podczas gry, by lepiej się grało.
Co o tym sądzicie?
Edit: Temat jest o normalnych sesjach, nie zaś o forumowych.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk.
Ostatnio edytowane przez Darken : 18-06-2007 o 10:52.
Powód: Dodałem pewne uściślenie.
|