Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-06-2017, 11:49   #10
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Zagrałbym w staroszkolną piaskownicę, taką z heksową mapką, dużą losowością, nieprzewidywalnym, niebezpiecznym światem i luźną, kreatywną atmosferą przy wirtualnym stole, jednak pod warunkiem, że drużyna będzie połączona trwalszą motywacją niż "znacie się od lat" lub "wszyscy jesteście awanturnikami pragnącymi złota". Wszyscy wiedzą, że w PBF takie motywy to crap, a nikt dłużej nie zastanawia się nad żadną dobrą alternatywą.

Przydałaby się tutaj jakaś organizacja (choćby najbardziej stereotypowa gildia awanturników), statek (kupiecki, piratów, odkrywcow) albo jeden wspólny, mocno określony cel. Rozlazłym i randomowym drużynom mówię zdecydowane nie.

No i może do tego jeszcze jakaś wisienka na torcie, coś niepowtarzalnego, co łamie schemat sandboksa typu wylosuj awanturnika i idź łupać gp. Ostatnio na forum prowadzę sesję o awanturnikach, którzy okazali się wcieleniami herosów z minionych wieków. Na przykład chciałem też prowadzić sesję o potomkach tytułowego Niezwyciężonego Suwerena z produktów Judges Guild, którzy po śmierci ojca próbują odbić miasto-państwo z rąk wrogich magnatów z Warwik - coś na wzór planszówki Barbarian Prince. Miałem pomysł na sesję o agentach tajnej policji, Czarnego Lotosu, zaczynającą się jak dobry The Elder Scrolls, na statku lub we więziennym lochu. Albo kampania na ACKS o lordach zarządzających kilkoma niewielkimi, pogranicznymi twierdzami położonymi nad rzeką, za którą rozpościera się nieznana, niebezpieczna dzicz, jak "Za Czarną Rzeką" Howarda. Takie tematy. Mocne backstory połączone z sandboksową wolnością - mistrzów podejmujących się takich kampanii można zliczyć na palcach jednej ręki.

Zasady dowolne, byle oparte na dedekach i zastosowane z rozmysłem, a nie za fajną okładkę czy popularność - może być OD&D, może być D&D 5E, może być DCC, może być mój ulubiony ACKS albo któryś z retroklonów.

Jak ktoś będzie takie coś prowadził, proszę o kontakt na pw.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 03-06-2017 o 19:16.
Lord Cluttermonkey jest offline