To parę słów o Kai
Wygląd: Wysoka, patykowata, zbuntowana małolata i do tego płaska jak deska. Część ubrań projektuje i szyje sama. Ubiera się w koszulki z dziwnymi nadrukami i o przedziwnych fasonach, wojskowe spodnie, pieszczochy i glany. Jest mało dziewczęca, stawia na wygodę. Nosi mocny makijaż, ma masę kolczyków i tatuaży za zrobienie których została wydalona z poprzedniej szkoły (większość robiła sobie sama). Długie włosy zwykle związuje luźno na karku, albo nosi je w artystycznym nieładzie i często zmienia ich kolor. Potrafi chodzić w okularach przeciwsłonecznych w pochmurny dzień i wewnątrz budynków. Jeżeli je zdejmie i ktoś się przyjrzy, da się zauważyć niewielką różnicę - lewe oko ma bladoniebieskie, a prawe jasnoszare. Różnica nie jest na tyle drastyczna, żeby zwracać uwagę z daleka.
Zachowanie: Nie jest miła i grzeczna. Ani kulturalna, czy pomocna. Wychowanie też pozostawia wiele do życzenia. Opryskliwa, chamska i wulgarna jeżeli już się odzywa, ale zwykle olewa otoczenie siedząc ze słuchawkami na uszach. Jak już dotrze do szkoły i nie siedzi w kozie, w której niedługo będą jej kazali się dokładać do czynszu, śpi na lekcjach albo bazgroli po zeszycie (ma aż jeden i cały zapełniony pomysłami na dziary). Zaczepiona nie ma oporów żeby zrobić drugiej osobie krzywdę i bije póki ona lub przeciwnik nie padną. Za pobicie zawieszona na miesiąc w prawach ucznia. Nie jest lubiana i nie ma znajomych wśród rówieśników, za to często można ją spotkać na mieście, jak buja się ze starszym, podejrzanie wyglądającym elementem. Klnie, pije, pali, jara zioło i jeździ czarnym Harleyem Roadsterem. Zawsze podejrzana o wszelkie akty wandalizmu na terenie szkoły, nawet jeżeli tego dnia znajduje się daleko poza miastem. Od dwóch lat mieszka w St. Cloud, z tego co wiadomo sama. Jej rodziców nikt nigdy nie widział, ale sekretariat przeprowadza z nimi poważne rozmowy raz w tygodniu. Możliwe że ma kuratora, ale tego nikt nie jest do końca pewny, bo sama na pewno sie nie pochwali.